Wiadomości
Dobry początek
2017-09-06
UKS Okęcie 2014 (4 : 18) KS Armado
Spotkanie na szczycie
2016-10-05
Drużyna 2007 A
Na zakończenie pierwszej części rundy jesiennej w spotkaniu o pierwsze miejsce w tabeli pewnie pokonaliśmy zespół Unii Boryszew 10:3. Był to nasz trzeci mecz z tą drużyną i, mając na uwadze nasze potyczki z rundy wiosennej, oczekiwaliśmy trudnej przeprawy. Dzisiaj jednak sprawy od początku przybrały dla nas korzystny obrót. Drużyna z Sochaczewa od pierwszego gwizdka starała się grać piłką, pokazując że drzemie w niej duży potencjał. My jednak wyprowadzaliśmy koncertowe kontrataki i dzięki świetnej dyspozycji strzeleckiej Juniora (6 bramek w meczu) po pierwszej kwarcie prowadziliśmy już 3:0. Niestety zespół gości za bardzo wziął sobie do głowy stracone bramki i do końca spotkania nie odnalazł już swojego rytmu gry. My natomiast spokojnie graliśmy to, co potrafimy. Po pierwszej części rundy jesiennej prowadzimy w grupie z 13 punktami (cztery zwycięstwa i remis). Oby tak dalej.
Tomasz Majchrowski
Jaś Kłęk – 4, KS Raszyn – 3
2016-09-19
Drużyna 2007 A
Spotkanie z drużyną KS Raszyn było niezwykle wyrównane. Żadna z drużyn nie chciała oddać pola przeciwnikowi, po trzech kwartach był wynik remisowy 3:3 (2:2; 1:1; 0:0). Nasza jedna bramka w ostatniej odsłonie spotkania zadecydowała, że trzy punkty jadą na Ursynów. Przeciwnik z Raszyna lepiej operował piłką, dłużej się przy niej utrzymywał i kilkukrotnie zamykał nas na naszej połowie. To nasze akcje były jednak groźniejsze i częściej dochodziliśmy do dogodnych sytuacji strzeleckich. To chyba ten element zadecydował o naszym sukcesie. Po trzech spotkaniach mamy komplet punktów, jednak w tak wyrównanej grupie wszystko się jeszcze może wydarzyć. Pierwszy raz zdarzyło się, że wszystkie bramki dla naszej drużyny zdobył jeden zawodnik. Gratulacje dla Jasia Kłęka!
T.M.
Mamy już 6 punktów
2016-09-13
[Drużyna 2007 A]
Nasz pierwszy mecz na własnym boisku zakończył się wysoką wygraną 13:3 nad zespołem LKS Chlebnia. Przeciwnik dopiero co awansował z III ligi i było widać, że zawodnicy Chlebni są jeszcze nieco wystraszeni grą na wyższym poziomie rozgrywek. Skutkiem tego były dość szybko stracone przez drużynę gości dwie bramki, które w normalnych okolicznościach nie powinny były paść. Potem gra przez pewien okres się wyrównała, jednak wraz z upływem czasu nasza przewaga rosła. Lepiej operowaliśmy piłką i lepiej poruszaliśmy się po boisku. Wraz z kolejnymi bramkami przeciwnik tracił wiarę w zwycięstwo i popełniał coraz więcej prostych błędów, co z kolei skutkowało naszymi kolejnymi trafieniami. Wynik 13:3 jest co prawda wysoki, ale wiele elementów musimy jeszcze poprawić. Spotkanie rewanżowe na terenie rywala może ułożyć się zupełnie inaczej…
Wysokie zwycięstwo
2016-09-13
KS Armado II 11:4 AP Żyrardów II
Na boisko przy ul. Puławskiej przyjechała tym razem druga drużyna Akademii Piłkarskiej Żyrardów. Warto odnotować, że w tym meczu, w naszym zespole debiutowało kilku zawodników. Byli to: Bartek Trzybiński(pierwsze dwie kwarty nasz bramkarz, w kolejnych nasz pomocnik, 1 bramka), Jaś Borowski(2 bramki) oraz Matteo Daudey(3 bramki).
Swoje strzelanie w barwach Armado rozpoczął również nasz najmłodszy zawodnik Dominik Kępiński zdobywca 2 bramek. Aż 3 bramki zdobył również Kevin Nayar. Mecz zakończył się wynikiem 11:4. Brawa dla chłopców, świetny mecz, dużo stworzonych sytuacji, kilka naprawdę fajnych akcji, których nie powstydziłaby się, żadna z naszych starszych drużyn.
Gratulacje!
Debiut II drużyny
2016-09-12
Drużyna II
Piast Feliksów 2:4 KS Armado II
W pierwszej kolejce Nasi najmłodsi zawodnicy pojechali na mecz do Feliksina. Był to ligowy debiut, dla większości chłopaków, jak się później okazało zwycięski debiut. Bardzo dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie, po dwóch pierwszych akcjach naszego zespołu było już 0:2 dla Armado, pierwszą bramkę zdobył Kevin Nayar, drugą dołożył Julek Zawadzki. Niestety od tego momentu za bardzo wszyscy chcieli strzelić bramkę i zapominaliśmy, że trzeba też bronić. Zespół gospodarzy coraz częściej przedzierał się pod naszą bramkę. Ostatecznie udało się ten mecz wygrać 4:2 a kolejne bramki dołożyli: Kevin Nayar oraz nasz kapitan Szymek Łubiński. Zwycięstwo mogło być okazalsze, jednak Kevin z rzutu karnego podyktowanego za faul na Szymku uderzył piłkę w poprzeczkę. Brawo dla chłopców, trzy punkty w debiucie, uśmiechy na ustach! Oby tak dalej!
Zaczynamy od zwycięstwa
2016-09-05
Mecze rundy wiosennej na poziomie II ligi nauczyły nas, że na tym poziomie nie ma słabych zespołów. Przed wyjazdowym spotkaniem z zespołem MUKS Unia Warszawa spodziewaliśmy się wyrównanego pojedynku, chociaż wcześniej nie graliśmy z tą drużyną. Przewidywania się potwierdziły. Mecz był bardzo zacięty i trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego.
W pierwszej kwarcie przeważaliśmy i własnej nieskuteczności zawdzięczaliśmy, że udało nam się strzelić tylko jedną bramkę. Druga kwarta to z kolei lepsze momenty gry drużyny przeciwnej i kilka groźnych sytuacji pod naszą bramką. Udało się jednak przetrzymać ten okres i do połowy wynik nie uległ zmianie. Wraz z upływem czasu z jednej i drugiej strony rosło zmęczenie, a tym samym pojawiały się niedokładności w rozegraniu i błędy w ustawieniu. Najpierw to przeciwnik popełnił ich więcej i po kilku szybkich akcjach wyszliśmy na prowadzenie 5:2. Potem jednak błędy przytrafiły się naszej drużynie i po chwili zrobiło się 5:4. Na szczęście zdołaliśmy opanować sytuację i w końcówce strzeliliśmy bramkę na 6:4. Bramka zdobyta przez zespół Unii w ostatniej sekundzie spotkania nie odwróciła już jego losów. Zwycięstwo 6:5 w pierwszym meczu bardzo cieszy i na pewno da naszej drużynie dużo wiary we własne możliwości.
Nieznaczna porażka na zakończenie bardzo udanej rundy
2016-06-22
W ostatnim meczu rundy wiosennej musieliśmy uznać wyższość drużyny z Komorowa, której ulegliśmy 4:6. Mecz nie miał znaczenia dla końcowej kolejności w tabeli, my mieliśmy już zagwarantowane drugie, a rywal trzecie miejsce. Obie drużyny zagrały jednak ambitnie i walczyły o zwycięstwo. Mecz – podobnie jak spotkanie na naszym boisku – był od początku bardzo wyrównany, raz przeważali rywale raz my. Niestety przez większość spotkania daliśmy sobie narzucić dość chaotyczny styl gry drużyny z Komorowa, bazujący na pojedynkach jeden na jeden i strzałach z każdej pozycji (także przy wznowieniach gry z połowy boiska). Nie potrafiliśmy dokładnie operować piłką przy wysokiej obronie przeciwnika. Nasze składne akcje można było policzyć na palcach jednej ręki. Z tych kilku, które przeprowadziliśmy, trzy zakończyły się bramkami. Trochę nadziei na poprawę jakości naszej gry wniósł początek trzeciej kwarty, kiedy akcje zaczęły się zazębiać i wyszliśmy na prowadzenie 4:2, jednak potem znowu oddaliśmy pole przeciwnikowi, co kosztowało nas utratę czterech kolejnych bramek. Mimo słabszego dnia chłopcom należą się brawa za ambitną postawę w tym meczu, a także gratulacje za całą – bardzo udaną – rundę. Armado goooool, la la la la la la la la!!!
Armado vs. SF Warszawa 6:1
2016-06-19
Armado vs. SF
Warszawa 6:1
W przedostatnim meczu tej rundy podejmowaliśmy na własnym
boisku zespół SF Warszawa. Nasza drużyna miała już przed meczem zapewnione
drugie miejsce w tabeli, więc trzeba było szczególnie zadbać o koncentrację od
pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Przeciwnik był natomiast dodatkowo
zmotywowany, gdyż do ostatniego meczu będzie walczył o utrzymanie na tym
poziomie rozgrywkowym. W mecz weszliśmy jakby nieco przestraszeni i cofnięci.
To drużyna SF częściej gościła pod naszą bramką, co udokumentowała trafieniem
po strzale z dystansu. Nasi chłopcy po raz kolejny pokazali, że po straconej
bramce nigdy nie załamują rąk, tylko dzielnie walczą o wyrównanie. Nie trzeba
było na nie długo czekać. Z każdą kolejną minutą graliśmy śmielej i płynniej.
Naszą przewagę potwierdziliśmy kolejnymi trafieniami. Stopniowo powiększane
prowadzenie wprowadziło zniechęcenie i nerwowość w szeregi drużyny przeciwnej,
przez co naszej obronie łatwiej było rozbijać ich ataki. Końcowy wynik 6:1 dla
Armado.
T.M